Święta, za rogiem Sylwester, a na zewnątrz mamy bardziej fall niż winter. Czemu więc nie posłuchać kawałków The Fall? W końcu każda okazja jest dobra. Ostrzegam jednak, że koncept tej składanki jest równie naciągany i mało zabawny jak skojarzenie: pogoda -> jankeska pora roku -> nazwa zespołu. Luzackie podejście do tematu usprawiedliwia jednak postawa Marka E. Smitha, który poproszony o odczyt świątecznej historii dla BBC, wybrał opowiadanie „The Colour Out of Space” H.P. Lovecrafta. Oczywiście poza późno-grudniowym czasem akcji, „Kolor z przestworzy” ze świętami niewiele ma wspólnego. Podobnie jest z tą listą – wybrałem co prawda kawałki dosłownie traktujące o świętach, ale więcej jest tutaj słów-kluczy do tak ważnych w tych dniach wartości i rekwizytów jak: miłość, czułość, przyjaźń, elfy, pomarańcze i narkotyki, a co za tym wszystkim idzie - repetycja, repetycja, repetycja. Wszystko to ujęte w niezgrabną klamrę – najpierw komentarz dotyczący tego, co powinno być (zima i góry), a co jest (deszcz i wichury), natomiast na koniec – już po noworocznych fajerwerkach – pozostaje czas na rozliczenie z samym sobą.

Christmas time-uh. Compilation for ya, compilation for ya.