Najlepsze płyty roku 2005
Ranking czytelników
1. Bloc Party - Silent Alarm
"Brytyjczycy podtrzymali dobrą tradycję. Od kilku lat rokrocznie na alternatywnej scenie pojawia się zespół skupiający lwią część uwagi nie tylko środowiska, w którym się obraca. W XXI w. po kolei wyskakiwali The Strokes, Interpol, Rapture, Franz Ferdinand aby w 2005 dołączył do nich zespół Bloc Party. Ich kompozycje budzą kontrowersje. Podobnie jak w przypadku poprzedników powtarzają się zarzuty o wtórność. No cóż, nie każdy może mieć tyle pomysłów, co Radiohead. Nawet jeśli ich muzyka jest odgrzewana to nie odbija się to na strawności odbiorców." [Piotrek Jędrzejczyk]
"Jest na tej płycie kilka wpadek, ale podoba mi się. Podoba mi się, bo kolesie są bezczelnie szczerzy. A to najbardziej w muzyce cenię. I co z tego, że przy This Modern Love chciało mi się śmiać. Fajne melodie, nośny bas, bardzo dobre gitary (zwłaszcza w Helicopter) i mamy przyzwoitą płytę, której chyba nieźle słucha się w samochodzie w drodze do pracy (chyba, bo nie mam nawet prawa jazdy)." [Maciek Wojtylak]
"Tej kapeli kibicowałem jeszcze od czasów przed pierwszą EPką. Pierwsza, ta bardziej rockowa część płyty jest genialna. Do drugiej - spokojniejszej, bardziej nastrojowej trzeba było dojrzeć." [tmv3]
2. Maximo Park - A Certain Trigger
"Maximo mnie wciągnęło zupełnie niespodziewanie. Wciąż byłem pod wpływem Bloc Party i z początku MP zabrzmiali jak ich spóźniony o kilka miesięcy konkurent, który nie ma zupełnych szans z debiutantami z czarnoskórym na voxie. Ale to właśnie MP mają fajniejsze melodie, fajniejsze bicie i fajniejszy nr 7 na płytce. Limassol jest kwintesencją fajnego, luźnego, wciągającego, bujającego, odpowiedniego na lato kawałka." [Held]
"Ze swoim połamanym, radosnym post-punk-popem wleźli mi do odtwarzacza na parę tygodni i usunąć się ich nie dało." [Madee1]
"Chyba najczęściej słuchany album z wydanych w ubiegłym roku. Chwytliwe melodie, świetne teksty i boski akcent, który sprawia ze chcę odwiedzić Newcastle. Niemal każdy utwór mógłby być singlem, fryzura Paula jest dla mnie fryzurą roku." [Czerwina]
3. Sufjan Stevens - Illinois
"Sufjan nagrał płytę niemalże idealną. Dawno już nie było tak udanej płyty z piosenkami. Jeszcze lepiej niż na Seven Swans? Trudna sztuka... A jednak..." [Jacek Szczerbiński]
4. Antony & The Johnsons - I Am A Bird Now
"Cały sztab znakomitych gości (Devenra Banhart, Boy George, Lou Reed, Rufus Wainright). No i jego głos. Dla wielu najlepszy jaki się pojawił od czasu Jeffa Buckleya. Do tego dochodzą wyzierające z drugiej płyty artysty smutki, tęsknoty, pragnienia i marzenia, nie obce przecież albumowi Grace. Do tego dochodzi odmienność Antony'ego, którą tak pięknie wyraził ten wrażliwy człowiek w duecie z Boyem Georgem. Muzyka dla słuchających." [Darek Depczyński]
"Totalnie mnie zauroczyło! Magiczne, piękne. Pechowo sie stało, ze londyński koncert był juz po moim wyjeździe, lecz szczęśliwe, że długo po nim, więc i tak nie było szans zobaczyć." [Czerwina]
"Wyprzedził resztę o kilka długości." [Marcinos]
5. British Sea Power - Open Season
"Kolejne 11 świetnych utworów od BSP, bez żadnej sztucznej aury, bez zbędnej ideologii." [Coyote]
6. The National - Alligator
"Pierwsze pytanie. Dlaczego ten koleś śpiewa jakąś dziwną linią melodyczną, która nijak pasuje do muzyki. Grajki sobie, śpiewak sobie. WTF? Drugie pytanie. Co my, kurna, słuchamy? Jakieś znienawidzone alt. country? Jakiś Nick Cave? Pytania te są nieważne. The National kombinują na swój sposób. Jak dla mnie, stali się podstawą, odnośnikiem pewnym, do którego będę porównywał innych. Be brave!" [Held]
"Te dźwięki to jak przechadka ulicą, po której spacerują ludzie ze swymi zmartwieniami i nadziejami. Lekkość, ulotność chwili, twarze które się zacierają. Twarze jak nasze - zmęczone, nerwowe, radosne, a czasem milczące." [Grzegorz Wiśniewski]
"Wieczorna kawka, dobra książka, paczka fajek i ta płyta." [Maciek Wojtylak]
7. Broken Social Scene - Broken Social Scene
"Gdzieś wcześniej widzałem klipy ("a tam maski gazowe"), gdzieś wcześniej ktoś polecał Shoreline w piosenkach dnia (wakacje były, czas leniwy, linia perkusji mnie porwała, ale nie na tyle, by poszukiwać całości), ale dopiero, gdy nastał listopad i temperatura zbliżała się do znienawidzonych przeze mnie minusów, trzecia odsłona BSS mną zawładnęła. I to od pierwszego dotknięcia. Wysmakowana produkcja nakazująca dokładne wsłuchiwanie się poszczególne, wywijające kozły, ścieżki. Kolektywne przeszkadzajki połączone z huralnymi zaśpiewami spawiają wrażenie zabawy w muzykę. Nigdy nie uwierze, że członkami BSS kierowała inna pobudka niż chęć grania dobrej muzyki. (...) Służę noclegiem akademikowym dla całej jedenastoosobowej, trzynastoosobowej, cholerawieileosobowej ekipy BSS, tylko niech w końcu przyjadą nad Wisłę." [Held]
"Prawdopodobnie najlepsza płyta roku. Piękne przestrzenne brzmienie i głos Emily Haines." [Coyote]
8. The Mars Volta - Frances The Mute
"Jest to płyta, która najbardziej mnie chwyciła za serce w tym roku. Zdaję sobie sprawę, że jest to ukierunkowane przez to, że Mars Volta jest moim ulubionym zespołem. Byłem bardzo ciekaw, czy uda im się nagrać kolejną z rzędu wspaniałą płytę. Nie zawiodłem się." [tmv3]
"I znowu The Mars Volta wydali najbardziej porąbaną płytę roku... Płytę świetnie zagraną i pomysłową." [Jacek Szczerbiński]
"Najbardziej dziwne doświadczenie koncertowe w jakim uczestniczyłam. Po koncercie ćwiczyłam ruch Cedrika przez jakiś czas, a wyjazd do stolicy jest jednym z fajniejszych wspomnień z minionego roku." [Czerwina]
9. Doves - Some Cities
"Pamiętam, była końcówka wiosny. Kobiety powoli zrzucały z siebie zbędną odzież, a ja jeździłem często tramwajem nr 4. No i przy Snowden, daje słowo, musiałem się chwycić jakiegoś pręta metalowego, bo bym upadł na ziemię z wrażenia." [Held]
"Black and White Town Doves juz zawsze będzie mi sie kojarzyło z praktykami w szkole - to mi wtedy w duszy grało i w ciągu następnych miesiecy nie pojawiło sie już nic bardziej zapadającego w pamięć. Singel roku. Mam tu oczywiście na myśli cos o długości ok. czterech minut i schemacie zwrotka-refren." [Kolargol]
"W sumie nic wielkiego, a tak bardzo cieszy. Wszystko to za sprawą niesamowitego wyczucia. Doves jak żaden inny zespół potrafi wyważyć brzmienie lokując je dokładnie pośrodku między żywym, instrumentalnym graniem a elektronicznymi nowinkami. Skład, który wydał 3 płyty i nie okazał jakichkolwiek oznak kryzysu zasługuje, w moim mniemaniu na wyniesienie do rangi najwybitniejszych przedstawicieli szeroko rozumianego gatunku." [Piotrek Jędrzejczyk]
10. Bright Eyes - I'm Wide Awake, It's Morning
"Na pierwszy rzut ucha niewiele się tu zmieniło od czasu Fevers And Mirrors, czy tym bardziej Lifted.... Jednak tylko na pierwszy rzut, gdyż stopień wokalnej egzaltacji Conora jest z albumu na album mniejszy, przede wszystkim zaś I'm Wide Awake... jest zbiorem najlepszych kompozycji jakie wyszły spod pióra (ręki) lidera Bright Eyes. Nadal jednak gra muzyków daje poczucie artystycznej otwartości co nadaje dziełu charakter improwizacji. Strzałem w dziesiątkę okazały się również duety Obersta z gwiazdą muzyki country, Emmylou Harris." [Darek Depczyński]
"Regres, piękny regres." [Coyote]
11. Wolf Parade - Apologies To The Queen Mary
"Rok 2005 potwierdził, że w kraju klonowego liścia dzieje się muzycznie wiele dobrego, a wcześniejsze sukcesy Broken Social Scene i Arcade Fire nie były dziełem przypadku. Tym razem najwięcej braw zebrali nowi pupilkowie Davida Bowiego, Wolf Parade, którzy w umiejętny sposób połączyli doświadczenie Funeral z schizofrenią Frog Eyes. Podlali to dodatkowo klasycznym sosem (Talking Heads, Bowie)." [Darek Depczyński]
12. The White Stripes - Get Behind Me Satan
"Mam wrażenie, że lekarz Jackowi kazał zmienić czerwone Marlboro na lighty i trochę teraz trudno mu się przyzwyczaić. Bywa." [Maciek Wojtylak]
"Przemierzyłam cała Polskę by zobaczyć duet z Detroit i było warto! Album Get Behind Me Satan, choć ma momenty, wydaje sie że nie przetrwa w świadomości mojej jako dzieło wybitne. (...) Choć chwilowo uległam wrażeniu, że płyta ta przez wzbogacenie brzmienia moze być najlepsza w dorobku White'ów, czas pokazał, że nazbyt to optymistyczne było i zdecydowanie na wyrost, na co wskazuje czestotliwość, z jaką wracałam do płyty." [Czerwina]
13. Gorillaz - Demon Days
"Za to, że mogę puszczać Feel Good Inc. bez narażenia na natychmiastowy sprzeciw obecnych." [Held]
"Nierzadko zdarza mi się natknąć na opinie alternatywiarzy, którzy z wielką przyjemnością wyrzuciliby poza nawias ten zespół wg zasady: komercha... nie warto gadać. Problem w tym, że muzyka Gorillaz broni się sama niebanalnym, ciężkim, przyjemnie mrocznym brzmieniem. A argument, że są ulubieńcami kiczowatych telewizji i zbierają obciachowe nagrody akurat w tym przypadku nie jest dla mnie żadnym zarzutem. Najciekawsza płyta pop w tym roku." [Piotrek Jędrzejczyk]
14. Art Brut - Bang Bang Rock And Roll
"Widziałam w tym roku więcej zespołów na żywo niż kiedykolwiek wcześniej, a po koncercie Art Brut chciałam nawet założyć własny." [Madee1]
"Za mega śmieszne czasem teksty i umilanie mi czasu w czasie kryzysu egzystencjalnego w połowie września." [Czerwina]
15. Okkervil River - Black Sheep Boy
"Następca Down the River of Golden Dreams, mimo, że przegrywa konfrontację z poprzedniczką, to jednak drastycznie nie obniża poziomu i bezboleśnie pozwala zakochać się w nowych piosenkach tym, którzy wcześniej uwielbiali muzykę Will Sheff i jego kolegów. Poziom się nie obniża, zmienia się natomiast trochę charakter formalny przedstawionych tu nagrań. Niegdysiejsze wybuchy wulkanu, tutaj występują w dłuższych fazach dodając twórczości Okkervil River rockowego rdzenia." [Darek Depczyński]
Miejsca 16 - 50
16. The Decemberists - Picaresqe
17. Franz Ferdinand - You Could Have It So Much Better
18. Editors - Back Room
19. Deus - Pocket Revolution
20. My Morning Jacket - Z
21. CocoRosie - Noah's Ark
22. Electrelane - Axes
23. Clap Your Hands Say Yeah! - Clap Your Hands Say Yeah!
24. Sigur Ros - Takk...
25. Bright Eyes - Digital Ash In A Digital Urn
26. Black Rebel Motorcycle Club - Howl
27. Thee Silver Mt. Zion Memorial Orchestra & Tra-La-La Band - Horses In The Sky
28. Andrew Bird - Andrew Bird & The Mysterious Production Of Eggs
29. Depeche Mode - Playing The Angel
30. The New Pornographers - Twin Cinema
31. ...And You Will Know Us By The Trail Of Dead - Worlds Apart
32. Oasis - Don't Believe The Truth
33. Of Montreal - Sunlandic Twins
34. Hood - Outside Closer
35. Kombajn Do Zbierania Kur Po Wioskach - Ósme Piętro
36. The Go-Betweens - Oceans Apart
37. Eels - Blinking Lights And Other Revelations
38. Coldplay - X&Y
39. The Boy Least Likely To - Best Party Ever
40. Sleater-Kinney - The Woods
41. We Are Scientists - With Love & Squalor
42. Bonnie "Prince" Billy & Matt Sweeney - Superwolf
43. LCD Soundsystem - LCD Soundsystem
44. Paavoharju - Yhä Hämärää
45. Piano Magic - Disaffected
46. Queens Of The Stone Age - Lullabies To Paralyze
47. The Features - Exhibit A
48. Kaiser Chiefs - Employment
49. Hard-Fi - Stars Of CCTV
50. Ryan Adams & The Cardinals - Cold Roses
PUBLIKACJE POWIĄZANE
Waldemar Łysiak „Asfaltowy saloon”