Glastonbury Festival 2011
Glastonbury Festival 2011: wstęp
W tym roku festiwal w Glastonbury miał się w zasadzie nie odbyć. Organizatorzy raz na cztery lata robią przerwę, żeby teren festiwalu miał szanse się choć trochę zregenerować. Zdecydowali jednak, że tym razem przerwa zostanie przeniesiona o rok i festiwal nie odbędzie się w roku 2012. Powód był jeszcze inny – w Londynie niemal w tym samym czasie odbędzie się olimpiada, co spowoduje, że w całym kraju zabraknie policjantów oraz… przenośnych toalet.
Organizatorzy deklarowali więc, że postarają się, żeby Glastonbury 2011 był festiwalem, który będzie się pamiętać co najmniej przez dwa lata. I rzeczywiście – line-up był wprost napakowany gwiazdami.
Pierwszą i najważniejszą gwiazdą było wszechobecne błoto. Nie było szansy przejść suchą nogą między scenami, nawet w kaloszach. Ale obok błota na szczęście królowała też muzyka, główny bohater imprezy.
Przemek Gulda