Relacja z Off Festival 2008

Wstęp

Relacja z Off Festival 2008 - Wstęp 1

Najpierw było zmieszanie, bo kiedy ogłaszano kolejnych wykonawców, cena za karnet wydawała się być coraz bardziej podejrzana. Kiedy ostatecznie okazało się, że to wcale nie był żart, poziom naszej życzliwości do festiwalu wzrósł na tyle, że postanowiliśmy olać Sopot Hit Festiwal i spakowaliśmy nasze zblazowane tyłki w pociąg na Śląsk. Ostatecznie w Mysłowicach znalazła się jakaś połowa redakcji. Każdy ma trochę odmienne zdanie na temat koncertów, dodatkowo każdy wybrał sobie inny ich zestaw, więc postanowiliśmy zrezygnować z tradycyjnej formy jednolitej relacji i przedstawimy wam po kolei zdanie części z nas.

Screenagers jest serwisem dla ludzi i stara się być zawsze w miarę blisko rzeczywistości. Aby to hasło było chociaż po części prawdziwe, ktoś musiał przetestować warunki na polu namiotowym. Kilkoro redaktorów sprawdziło wszystko, co można było sprawdzić, dzięki czemu możemy teraz napisać, że razem z wami oddaliśmy się klimatowi festiwalu. Byliśmy z wami kiedy piliście ciepłe piwo z Biedronki, razem uciekaliśmy przed SOK-istami, gdy chcieliście przejść na skróty. Wszyscy staliśmy kolejce do baraku prysznicowego, ramię w ramię zalewaliśmy gorące kubki. Ale i tutaj nasze relacje mogą się różnić, więc... zrób test i sprawdź którym redaktorem jesteś!

Artur Kiela (17 sierpnia 2008)

Relacja z Off Festival 2008:

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także