Ocena: 7

Braty z Rakemna

Fusy Precz

Okładka Braty z Rakemna - Fusy Precz

[Sony Music; 2004]

Plotki, iż Rakemna nie znajdziemy na żadnej mapie, pragnę pośpiesznie zdementować. Rakemno, dzięki albumowi "Fusy Precz", startuje z rockowego "pole position" idąc łeb w łeb z Mysłowicami i Trójmiastem. Na mapie rockowych miast i miasteczek naszego kraju ma szansę zdobyć pozycję małej, zorientowanej na zachód metropolii. Co czyni płytę Bratów z Rakemna tak zjawiskową? Nie tylko gatunkowe spektrum ciągnące się od zalążków rock'n'rolla po zagrywki w stylu awangardowego popu. Nie tylko wyrazisty i rozpoznawalny wokal oraz nietuzinkowe, świeże teksty. Otóż "Fusy Precz" to przede wszystkim chlubna wysepka nonkonformizmu i świeżości na kołkowatym polskim rynku muzycznym. To przykład pozytywnego inspirowania się brzmieniami światowych scen, bez ciągot do ich ociemniałego powielania.

O dynamice i elastyczności artystycznej Bratów przekonujemy się co krok. Weźmy na warsztat chociażby gitarowy kawałek "Miłość" z drapieżnym refrenem My chcemy miłość/Miłość, tak, my chcemy ją/Chcemy na tacy, w butach na gotowe już/Chcemy na smyczy i za gardło/na koszt firmy i pod prąd/My chcemy teraz. Zaborczej treści słów wtóruje rześka melodia, utrzymana w stylistyce "Dreaming Of You" The Coral. Zakreślona linia basu i bębnów trzymana jest w cuglach zawodzącego syntezatora. W kilku utworach ("Bal i Powietrze", "Falbanki/Białe") zastosowano podobną koncepcję, dekorując ją dodatkowo a to psychodelicznym podźwiękiem rodem z lat '70, a to prostym, rockowym riffem. Braty z Rakemna nie dystansują się ani od trendu na garage rock, ani od nieśmiałych prób eksperymentowania. Nie zapominajmy przecież, iż główną dominantą kompozycyjną "Fusów Precz" jest właściwie jej brak. Nie dziwi więc maleńczukowy, akustyczno-ekshibicjonistyczny "Szymon 600", agresywny "Samochód/1000 Koni", ani też konsekwentna parcelacja luźno powiązanych ze sobą kompozycji ("Pociąg", "Falbanki").

Braty są jednym z pierwszych polskich zespołów rockowych, którym znudziło się mówienie wszystkiego wprost. Znaczenie tekstów jest tutaj zawoalowane, podawane w ekscentrycznej formie mętnych metafor wrzucanych do jednego worka z symbolami popkultury. Znowu damski but odcisnął się na trawie wokół mej internetowej skrzynki, przez telefon ktoś namawia mnie na pasażerskie loty w kosmos - to tylko mała próbka z repertuaru Bratów. Braty z Rakemna udowodnili, iż nawet śpiewając o uczuciach i czystych wrażeniach, można uniknąć banałów, frazesów i ogólników.

Braty z Rakemna dopiero debiutują, lecz już spada na nich ogromny obowiązek. Album "Fusy Precz" predestynuje Bratów z Rakemna do nagrania drugiego, jeszcze bardziej udanego krążka. Gryfińscy chłopcy to ogromna szansa i nadzieja polskiej muzyki.

Łukasz Jadaś (27 października 2004)

Oceny

Marceli Frączek: 8/10
Tomasz Łuczak: 8/10
Kamil J. Bałuk: 7/10
Kasia Wolanin: 6/10
Średnia z 27 ocen: 7,18/10

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także