Sneaker Pimps
Bloodsport
[Tommy Boy; 22 kwietnia 2002]
Zaczynam zakochiwać się Placebo. Szukam w sieci wszelkich możliwych informacji. Przeglądam listę zespołów grających jako support... Stodoła, Polska - Sneaker Pimps. Nieprzypadkowo piszę o ekipie Briana, bo w taki sposób trafiam na opisywany zespół. Najpierw, jako że nie miałam dostępu do płyt, przeglądałam teksty utworów, potem docierały do mnie kolejne albumy grupy, a zauroczenie zespołem przyszło na końcu. Dobrze się wyraziłam - z a u r o c z e n i e, bo melodyka trzeciego z kolei albumu Sneaker Pimps jest zupełnie sprzeczna z przesłaniem tekstowym, co razem tworzy paradoks opierający się na słodyczy przystępnych melodii i goryczy wersów wyśpiewywanych przez Chrisa Cornera.
Zabawa zaczyna się od utworu "Kiro Tv" (*KIRO (ang.) = KIR - czarny materiał symbolizujący żałobę, strój żałobny), który opowiada o sławie i o uzależnieniu od niej. Świetne wprowadzenie do płyty. Teraz czas na mój ulubiony utwór, a mianowicie "Sick". Moi drodzy. To się krzyczy, to się wrzeszczy, to się śpiewa, kiedy ma się wszystkiego i wszystkich dość. And maybe then you wouldn't get so sick of me. Wspaniałe do masochistycznego rozpamiętywania i rozdrapywania... I mimo przystępnej melodii i ładnej gitary, utwór naprawdę przepełniony goryczą, tym większą, że nie dosłowną. Potem czas na "Small Town Witch", "Black Sheep", "Loretta Young Silks", "M'Aidez", "Fuel", które idealnie pasują do klimatu płyty i na pewno są świetnymi utworami, ale perełką na tym krążku jest zdecydowanie tytułowy utwór "Bloodsport", o którym wypada napisać coś więcej. Rytm trochę jak z Kraftwerk (którego wielkimi fanami są członkowie SP), syntezatory, pojękiwania i wreszcie refren śpiewany cienkim, urokliwym głosem:
My mother,
My mother,
My mother never told me
Love is just a blood sport.
Nie będę mówić wszystkiego, bo to tylko moje subiektywne odczucia, ale gorąco zachęcam do zapoznania się z treścią płyty "Bloodsport", która ma naprawdę dużo do zaoferowania. Jest świetna pod względem muzyki, wokalu i tekstów, które tworzą gorzką mieszankę krótkich historii, opowiadanych przez Chrisa i spółkę (zapewniam, że będziecie sięgać po nie bardzo często).
Jeszcze optymistyczny akcent z utworu "Think Harder" - You ask me how to cure your headache - use a gun i możemy słuchać płyty od początku. Paradoksalnie - polecam wszystkim "emocjonalnym kamikadze", jak i tym, którzy po prostu lubią melodyjne kawałki.