[U Know Me Records; 15 kwietnia 2013]

U Know Me Records w 2013 nie zwalnia tempa i nadal rozdają karty na polskim podwórku beatowym. Po bardzo dobrze przyjętym „Red” Kixnare’a i wydanym ostatnio „3” En2aka, także Teielte potwierdza wysoką dyspozycję. Twórczo rozwija pomysły z poprzedniej EP-ki „Wooden Love”, np. „Lullaby to Nightmares” z nowej brzmi jak ciąg dalszy „Selcouth” z poprzedniej. Złośliwi mogliby w tym miejscu wysunąć zarzut o zjadanie własnego ogona, bardziej jednak pasuje określenie, iż styl płockiego producenta staje się coraz bardziej wyrazisty, konsekwentnie rozwija on swój warsztat o nowe rozwiązania i detale. Novum jest między innymi piosenkowe wykorzystanie wokalu Kasi Molendy w „Life Box”. W dalszym ciągu mocną stroną Teielte pozostaje rytm, wciąż mocno połamany. Całość wypada jednak bardziej melodyjnie niż na poprzednich produkcjach, płocki producent zgrabnie łączy eksperymentalne ciągoty z lżejszymi brzmieniami, co stanowi ciekawy kierunek rozwoju na przyszłość. Kto wie, być może w przyszłości to będzie nasz człowiek w Brainfeederze.

• Tweetnij