Ocena: 7

Merzbow & Oren Ambarchi

Cat's Squirrel

Okładka Merzbow & Oren Ambarchi - Cat's Squirrel

[Black Truffle; 28 lutego 2013]

Mamy już marzec, a to dopiero pierwsze tegoroczne wydawnictwo sygnowane przez Orena Ambarchiego - zdaje się, że wziął sobie do serca zeszłoroczne złośliwości na temat swojej nadpłodności i postanowił trochę przystopować. Wszak jedynym do tej pory jego zapowiedzianym albumem na 2013 jest kontynuacja doskonałej kolaboracji z Keijim Haino i Jimem O’Rourke, uzupełniona o udział samego Charlemagne Palestine. Kręci mi się w głowie od takich wieści, podobnie jak słuchając duetu z Merzbowem, zarejestrowanego w maju 2012 podczas Aurora Festival. „Cat’s Squirrel” to studium wpadania w czarną dziurę albo, mówiąc konkretniej, pokaz możliwości barwowych noise’u. Dźwięki wytwarzane przez Akitę i Ambarchiego ulegają ciągłym przekształceniom, utrzymując przy tym taką dramaturgię, by nie uśpić naszej uwagi przez bite pół godziny, o co łatwo przy takiej konwencji. Katharsis nadchodzi gdy traktują słuchaczy ekstremalnie niskimi częstotliwościami. Na papierze może to wyglądać jak powtórka z rozrywki i w pewnym sensie nią jest, ale połączenie dwóch tak zasłużonych dla muzyki eksperymentalnej graczy zaowocowało całkiem solidną lekcją tego, co można osiągnąć z pomocą przesterów oraz preparowanych instrumentów strunowych.

Andżelika Kaczorowska (12 marca 2013)

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także