Ocena: 6

Pantha du Prince & The Bell Laboratory

Elements Of Light

Okładka Pantha du Prince & The Bell Laboratory - Elements Of Light

[Rough Trade; 15 stycznia 2013]

„Elements Of Light” w założeniu miał być dźwiękowym odzwierciedleniem fizyki kwantowej, muzycznym zapisem przepływu fotonowych fal i zderzeń cząstek elementarnych. Hendrik Weber do współpracy nad materiałem zaprosił norweską grupę The Bell Laboratory, wraz z jej całym ekwipunkiem perkusyjno-dzwoneczkowym, który miał uzupełniać przestrzeń elektronicznych pulsacji i drgań o element organiczny.

Do wysłuchania albumu na szczęście nie potrzeba mikroskopu elektronowego, ale trzeba przyznać, że Pantha du Prince szczelnie zamknął swój microhouse w mikroklimacie pozytywki, w której prym wiodą delikatne dzwoneczki, a charakterystyczne dla niego duszne, minimalowe pochody, zmuszone są koegzystować z nimi w równej linii. Najlepsze są w tych czterech długich, wewnętrznie spójnych i konsekwentnych utworach właśnie te zależności między technologią a życiem. Pojawia się tu podobna filozofia jak u Björk z okresu „Homogenic”. Natura i technika mają ten sam rytm. Beat wyłania się z mgły podzwaniających marimb i ksylofonów tak płynnie, jakby pastoralne środowisko było od zawsze nieodległe od niemieckiego techno.

W dzisiejszych czasach świat nauki stał się równie abstrakcyjny i niepewny, co sztuka. Nic więc dziwnego w tym, że fizyka kwantowa tak łatwo rezonuje z muzyką – najbardziej abstrakcyjną ze sztuk.

Michał Weicher (11 lutego 2013)

Oceny

Michał Pudło: 6/10
Rafał Krause: 6/10
Wojciech Michalski: 6/10
Sebastian Niemczyk: 5/10
Średnia z 4 ocen: 5,75/10

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także