Ocena: 8

Voices From The Lake

Voices From The Lake

Okładka Voices From The Lake - Voices From The Lake

[Prologue; Luty 2012]

Raz, dwa, trzy, cztery: zmechanizowane, brzęczące, elektroniczne perkusjonalia, wyrównane rytmicznie wybijają idealnie „do siatki” główne miary taktu. Nic się nie dzieje, a jednak dzieje się bardzo dużo. Oszczędność środków wyrazu broni się przed nudą wyczuciem proporcji, smaku i rewelacyjnymi rozwiązaniami konstrukcyjnymi. Przybliżenie, oddalenie, jakiś filtr, mute, kapitalne operowanie panoramą sprawiają, że płyta brzmi bardzo głęboko i przestrzennie. Melodii praktycznie nie uświadczymy, ale w zamian otrzymujemy długie pociągnięcia pięknych, przejrzystych ambience’ów. Całość cudnie płynie, z jednoczesnym akcentem na pulsację techno. Wszystkie utwory, jeden w drugi przechodzą attacca. Płyta to jedna wielka całość, żadnych singli. Słuchamy od początku do końca, choć oczywiście są wybijające się momenty (np. anielskie „S.T.” czy bardzo przyjemna pod względem barwy druga część „Twins In Virgo”). Spoiwem łączącym jedenaście kompozycji jest kolorystyka zanurzona w ciemnych odcieniach. Włoski duet - Donato Dozzy i Neel - konsekwentnie, przez ponad 70 minut trwania swojego pierwszego długogrającego dzieła, stawia na charakterystyczny dubowo-ambientowy klimat. I robi to bez faulu. Voices From The Lake, choć ani trochę rewolucyjne, to chyba jak do tej pory, najbardziej konkretna propozycja dla miłośników techno w tym roku.

Paweł Szygendowski (22 marca 2012)

Oceny

Jędrzej Szymanowski: 7/10
Sebastian Niemczyk: 7/10
Średnia z 3 ocen: 7/10

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także