Pogodno
Tequila
[Noff Records; 2003]
Pogodno jest dla mnie jedna z lepszych kapel na polskim rynku muzycznym. "Hajle Silesia" była dla mnie płytą rewelacyjna, przebojową, zrobioną z pomysłem i poczuciem humoru. Zdziwiło mnie, że tak szybko po wydaniu tego albumu pojawiła się koncepcja wydania nowego materiału. A jeszcze bardziej zdziwiło mnie, że członkowie grupy Pogodno postanowili rozwiązać zespół. Wkrótce uświadomiłem sobie, że chcą się jedynie rozstać ze swoja wytwórnią lub też renegocjować kontrakt. Wiadomo sprawy wysokości wynagrodzenia i takie tam. W tym momencie zacząłem się zastanawiać, czy Pogodno odwali kichę typową w takiej sytuacji, czyli jakąś składankę greatest hits, nagra pierwszy lepszy koncert, albo wyda cos w podobnym mizernym stylu mającym na celu tylko wypełnienie zobowiązań kontraktowych.
Na szczęście chłopaki zaskoczyli mnie jeszcze raz. Wydali płytę, której główną oś stanowią fragmenty książki Krzysztofa Vargi o tytule "Tequila", do których zespół dorobił podkład muzyczny. Plus parę całkowicie autorskich kompozycji. Wydaje mi się, że jest to rozwiązanie bardzo pomysłowe i ciekawe, tym bardziej, że cytowane teksty dotyczą spraw ze światem muzycznym bądź co bądź związanych.
Mnie tym albumem Pogodno nie zawiodło. Ba, powiem wręcz, że bardzo mnie nim i jego jakością uradowali. Jak zwykle dowcipni i przebojowi. Jak zwykle w niepodrabialnym stylu. Płytą "Tequila" zespół żegna się ze swoimi fanami. Teraz musimy zaczekać na debiutancki materiał Zorganizowanej Grupy Przestępczej. Ja przyznam szczerze, oczekiwał go będę z naprawdę dużą niecierpliwością.