Belle & Sebastian
Nobody's Empire
Trochę nieoczekiwanie głównie przez polskie multipleksy (!) przebija się właśnie film Stuarta Murdocha ukryty skrzętnie pod tytułem „Dziewczyny” – rodzimego dystrybutora wolne tłumaczenie angielskiego „God Help The Girl”, bo chyba ma się kojarzyć z serialem Leny Dunham. Dlaczego? Nie wiadomo. Uroczy, słodko-gorzki musical to jedna z najlepszych reklam, jakiej w naszym kraju mogła się doczekać twórczość Szkota. Timing nie mógł być lepszy, bo za chwilę ukaże się dziewiąty album Belle & Sebastian o bardzo wdzięcznym tytule „Girls In Peacetime Want To Dance”. „Nobody’s Empire” otwiera tę płytę i… napawa optymizmem. Murdoch mówi, że to jedna z najbardziej osobistych kompozycji, które stworzył (stąd taka koncepcja teledysku). W piosence jest wszystko to, za co fani kochają Belle & Sebastian (rozkoszna melodia, piękny, literacki tekst, lekkość), a nawet więcej (fantastyczna , bogata aranżacja z chórkiem i wielogłosowym śpiewaniem, które pojawia się w drugiej części). Oby nowa płyta szkockiej grupy miała więcej takich momentów!
Komentarze
[30 grudnia 2014]
[23 grudnia 2014]
[23 grudnia 2014]