Sharin Foo (The Raveonettes)
Często jesteście szufladkowani jako część nurtu garage rock revival. Czy czujecie się członkami tej sceny?
Nie, naprawdę nie. Ale tak naprawdę przynależność nie ma dla nas znaczenia dopóki ludzie słuchają muzyki i sami potrafią o tym decydować. Naszą muzykę określamy mianem Vintage Pop.
Jak bardzo różni się „Pretty In Black” od poprzednich albumów? Czy czujecie, że dokonał się postęp The Raveonettes jako zespołu?
W pewnym sensie to nasz najmroczniejszy album do tej pory, w innym – najlżejszy i najjaśniejszy. Płyta żyje swoim własnym życiem i będzie nim żyła. Nie mogłaby brzmieć ani trochę inaczej. W tym miejscu możliwości i muzyczne kierunki są nieskończone.
Jak zaczęła się Wasza współpraca z Ronnie Spector z The Ronettes? Kto wpadł na ten pomysł i czy jesteście zadowoleni z efektów?
Hm, nasza nazwa to bezpośredni hołd dla The Ronettes. Jesteśmy olbrzymimi fanami grup dziewczęcych z wczesnych lat sześćdziesiątych, więc pomyśleliśmy, że będzie odpowiednim pomysłem zaprosić tę divę słynącą ze swoich „whoa”. I szczęśliwie, pokochała piosenkę „Ode to LA”.
W jaki sposób wpadł Sune na pomysł fantastycznych gitarowych partii w „Love In A Trashcan”?
Pozwólcie, że go spytam i wrócę. Ale powiem Wam, że jest tego jeszcze bardzo wiele tam, gdzie to się zrodziło. I zgadzam się, że to naprawdę spektakularne. To prawie jak refren piosenki, tak wytworne i zarazem tak oryginalne. Wydaje mi się też, że gra tam oszałamiające, pełne werwy solo.
Czy macie wizję dalszej ewolucji zespołu i czy możemy spodziewać się kolejnej płyty wcześniej niż za dwa lata?
Nie. Tak.
Z jakich powodów umieściliście cover „Momma, I’m A Communist” na składance Xclusive Crunchy Xmas Covers? Co było powodem, że wybraliście ten utwór?
W tamtym okresie wciąż pracowaliśmy z Crunchy Frog, którzy byli naszą pierwszą wytwórnią. Ta składanka zawierała utwory zespołów z Crunchy coverujących inne crunchy-piosenki zespołów z Crunchy. Świetny pomysł! Czy słyszeliście spektakularną wersję „Veronica Fever” w wykonaniu Learning From Las Vegas? My uznaliśmy, że będziemy się dobrze bawić robiąc „Momma, I’m A Communist”.
Czy będziesz próbować komponować coś nowego?
Być może.
Dlaczego słowo „łańcuch” pojawia się tak często na EP-ce i albumie?
To słowo, które słyszy się często w muzyce lat pięćdziesiątych, widuje w szmirowatych powieściach itd. Jesteśmy miłośnikami lat pięćdziesiątych i chcielibyśmy ogarniać je całościowo. Nawet łańcuchy. Jeśli wsłuchacie się uważnie w wymienione albumy, można usłyszeć dźwięk prawdziwych łańcuchów w wielu miejscach.
Skąd czerpiecie pomysły na to, co stało się Waszym znakiem firmowym, czyli „filmowe” okładki? Czy jesteście fanami kina? Jakie są Wasze ulubione filmy?
Lubimy estetykę, sensacyjność i strukturę starych plakatów do starych filmów i nasza muzyka ma bardzo „kinowy” klimat, co wraz z tymi odniesieniami wypada naprawdę dobrze. Ulubione filmy: „Vertigo” (polski tytuł „Zawrót głowy” – przyp. red.), „Rear Window” („Okno na podwórze” – przyp. red.), „Mildred Pierce”, „The Maltese Falcon” („Sokół maltański” – przyp. red.). Mnóstwo filmów Harmony Korine’a jak „Gummo” („Skrawki” – przyp. red.) czy „Julien Donkey-Boy”.
Polskie zespoły z reguły nie osiągają wielkich sukcesów poza granicami kraju. Zastanawiamy się jak Wasz światowy sukces został odebrany w Danii. Czy Wy i, przykładowo, Mew to grupy rozpoznawane w Waszym kraju?
Zarówno Mew, jak i my jesteśmy zdecydowanie lepiej rozpoznawani i odnosimy większe sukcesy komercyjne w Danii po tym, jak wzbudziliśmy zainteresowanie za granicą. To dziwny fenomen, ale taka tendencja zdaje się utrzymywać we wszystkich mniejszych krajach, które są wpatrzone w USA i Wielką Brytanię w poszukiwaniu „the next big thing” i kultury przełomu, nawet jeśli od lat mają to podsunięte pod nos.
Jakie nieznane duńskie zespoły indie moglibyście zarekomendować (włącznie z tymi śpiewającymi po duńsku)?
Olesen/Olesen. Baby Woodrose. Powersolo. Superheroes. Tremolo Beer Gut. Gasolin (już nieistniejący). Epo 555.
Na sam koniec, czy chciałabyś coś powiedzieć polskim fanom?
Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy!
You are often being pigeonholed as a part of garage rock revival. Do you feel you belong to this scene?
No not really. But we don't really mind what the association is as long as people listen to the music and make up their own minds. We describe our music as Vintage Pop.
How is "Pretty In Black" different from previous albums? Do you feel like you have made by progress as a band?
In some ways it's our darkest album to date, in other ways the lightest and brightest. The album had its own life and will and could not have sounded any different. From here on the possibilities and musical directions are endless.
How did you start the cooperation with Ronnie Spector, The Ronettes? Who came up with the idea? Are you satisfied with this collaboration?
Well. Our name is a direct homage and reference to The Ronettes. We are huge fans of girl groups from the early sixties so we thought it would be appropriate to bring in the diva of the whoa's. And luckily she loved the song "Ode To LA".
How did Sune come up with idea of the awesome guitar part in "Love in a Trashcan"?
Let me ask him and I will get back. But let me tell you, there are many more where that came from. But I agree that it is really spectacular. It's almost like the chorus of the song, so distinguished and yet so original. I also think he plays a staggering solo full of zest.
Do you have a vision of your further evolution and can we expect another album earlier than in two years?
No. Yes.
Why did you put to the international's cover "Momma, I'm a Communist" on the Xclusive Crunchy Xmas Covers compilation? What was the reason for choosing this track?
At the time we were still working with Crunchy Frog who were our first label. This compilation was Crunchy bands covering other crunchy bands' crunchy tunes. Great idea! Have you heard the spectacular version of "Veronica Fever" by Learning From Las Vegas? We just thought it would be fun to do „Momma, I'm A Communist”.
Will Sharin try to compose any material?
Possibly.
Why does the word 'chain' appear so often on the EP and the album?
It's a word you will hear often in fifties music and read in pulp novels etc. We are fifties aficionados and like to embrace all of it. Even the Chains. You will also hear the sound of actual Chains in many places on the mentioned albums if you listen closely.
Where do you get the ideas for your trademark 'movie' covers. Are you cinema fans? What are your favourite films?
We like the aesthetics, the sensation and the texture of the old movie poster look and our music has that very cinematic feel which works really well with those references. Vertigo, Rear Window, Mildred Pierce, The Maltese Falcon. And lot's of Harmony Korine’s work like Gummo and Julien Donkey Boy.
Polish bands usually don't achieve big things abroad. We were wondering how was your international success received in Denmark. Are you or, for example, Mew recognised in your country?
Both Mew and ourselves are definitely more recognized and commercially successful in Denmark after the fact that we got the interest from abroad. It's a strange phenonemen, but there seems to be the same tendency in all smaller countries that they look towards the US & UK for the next big thing and cutting edge culture even though it has been right in front of them for years.
What obscure, Danish indie bands would you recommend (including theones singing in Danish)?
Olesen/Olesen. Baby Woodrose. Powersolo. Superheroes. Tremolo Beer Gut. Gasolin (don't exist anymore), Epo 555.
At the end of interview, would you like to say something to your Polish fans?
Hope to see you soon!