Życie po britpopie (12.04.2005)

Zdjęcie Życie po britpopie (12.04.2005)

Niezależnie od tego jak w tej chwili oceniamy britpop, gatunek ten w połowie lat dziewięćdziesiątych dostarczył naprawdę sporej porcji dobrej muzyki. Nadal pamiętamy o wielkich, jak Blur czy Pulp. Dlatego dla odmiany przypominamy dziś kilka postaci, których role były oczywiście mniej znaczące, ale nasz sentyment do nich nierzadko identyczny. Jest też miejsce dla "ojca chrzestnego" całego gatunku. Ci wszyscy artyści wciąż tworzą muzykę, która może się podobać. Przekonajcie się.

Richard Hawley - The Nights Are Cold

Zdjęcie Richard Hawley - The Nights Are Cold

Richard Hawley zaczynał w złotej erze brit rocka jako gitarzysta mało popularnej, ale ciekawej kapeli Longpigs, z którą nagrał świetny album "The Sun Is Often Out". Koleje losu związały go także z zespołem Pulp. Podczas tras koncertowych grywał na gitarze z Jarvisem Cockerem i spółką. W XXI wieku muzyczne zainteresowana Hawleya zmieniły się o 180 stopni. Zaczął nagrywać płyty w duchu twórczości Lee Hazlewooda czy Roya Orbisona. Brytyjczyk stworzył utwory jakby z innej epoki, urocze i kameralne, które brzmiały niesamowicie z jego męskim, niskim głosem. W zeszłym roku Hawley wyprodukował także utrzymany w podobnym klimacie debiutancki album A Girl Called Eddy. Piosenka "The Nights Are Cold" pochodzi z najlepszego solowego krążka wokalisty "Late Night Final".

Amityville - How You Been

Zdjęcie Amityville - How You Been

To właśnie charakterystycznemu, wysokiemu, wibrującemu wokalowi Andrew Montgomery'ego zawdzięczał zespół Geneva jakąkolwiek rozpoznawalność w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Dziś frontman szkockiej grupy ma nowy zespół i wypada żałować, że jak na razie jest to zjawisko zupełnie anonimowe. Propozycja Amityville to "How You Been" - oparta na wspaniałym klawiszowym akompaniamencie, liryczna ballada.

Brave Captain - Big Black Pigpile

Zdjęcie Brave Captain - Big Black Pigpile

To się nazywa muzyczna ewolucja. Boo Radleys wyrośli z shoegaze'u, a dziś ich gitarzysta Martin Carr nagrywa samodzielnie pod szyldem Brave Captain piosenki, przez które przebijają inspiracje folkowo-countrowe! Oto utwór z albumu "All Watched Over By Machines Of Loving Grace". Harmonijka ustna, snujący się akustyk... I tylko barwa i maniera wokalna przypominają o korzeniach.

Johnny Marr - Down On The Corner

Zdjęcie Johnny Marr - Down On The Corner

Johnny Marr to ktoś, kto opowiedziałby nam dużo na temat "życia przed britpopem". The Smiths byli przecież ojcami chrzestnymi nurtu, a ich gitarzysta w latach dziewięćdziesiątych współtworzył już projekt wspólnie z Bernardem Sumnerem z New Order, czyli Electronic. Od kilku lat ma swój własny zespół. The Healers "debiutowali" albumem "Boomslang" i choć nie odkrywają nim Ameryki, jest to kawałek solidnego i klasowego britrocka. O czym przekona przypominający nieco "Wonderwall" fragment "Down On The Corner".

M.A.S.H. - Hey Gravity

Zdjęcie M.A.S.H. - Hey Gravity

"If it's good enough for you, it's good enough for me". Tak, Dodgy są dziś wspominani głównie przez pryzmat wielkiego przeboju "Good Enough", choć zespół swoje pięć minut miał już w roku 1994 przy okazji zakurzonego dziełka "Homegrown". Tymczasem jego gitarzysta Andy Miller działa dziś w formacji M.A.S.S., na której czele stoi młoda i bojowa wokalistka Justine. Czy ktoś słysząc jej ochrypły głos podejrzewałby, że to zespół muzyka klasycznej, drugoligowej kapeli britpopowej?

The French - Wu-Tang Clan

Zdjęcie The French - Wu-Tang Clan

Pamięć o Hefner jest coraz słabsza, szczególnie wziąwszy pod uwagę fakt niedawnego odejścia na tamten świat najsłynniejszego fana zespołu, nieodżałowanego Johna Peela. John Morrison i Darren Hayman ujawnili się jednak w 2003 roku pod szyldem The French. Naszemu recenzentowi nie udało się wtedy wywołać większego zainteresowania albumem "Local Information". Szkoda - dostępny na stronie The French "Wu-Tang Clan" można potraktować co najmniej jako wyjątkowo udaną wyspiarską odpowiedź na "Neon Golden" The Notwist. Zgodzicie się?

Witek Wierzchowski (12 kwietnia 2005)

Dodaj komentarz

Komentarz:
Weryfikacja*:
 
captcha
 

Polecamy

statystyka

Przeczytaj także